Micro Living

Prognozy wskazują, że do 2030 roku na świecie będzie 41 megamiast, czyli aglomeracji, w których żyje ponad 10 milionów osób. Brak nowych terenów do zabudowy, zmniejszająca się powierzchnia życia sprawi, że mieszkańcy olbrzymich miast przyszłości będą żyli w kompaktowych mieszkaniach usytuowanych w wysokich budynkach.

Przykładem takiej zabudowy jest Hongkong z 7,5-milionową społecznością, której liczna rzesza żyje w coffin home (z ang. domu-trumnie). Hong Kong Society for Community Organization (SoCO) szacuje, że ok. 200 tys. osób, w tym 40 tys. dzieci, funkcjonuje w pomieszczeniach już od 5 m² pełniących zarazem funkcje łazienki, kuchni i salonu.

Wzrostu zapotrzebowania na małe mieszkania można również upatrywać w uwarunkowaniach demograficznych. Według prognozy GUS przez kolejne lata nieprzerwanie będzie rosnąć liczba gospodarstw domowych, w których nie ma dzieci – w 2050 r. będzie to 75%. Zgodnie z prognozą jednoosobowymi gospodarstwami będzie ⅓ populacji Polski.

Minimalistyczne pomieszczenia będą pozbawione zieleni i – często także – dostępu do światła dziennego. To wymuszać będzie coraz nowsze i coraz bardziej kreatywne rozwiązania, również w wystroju wnętrz, aby dało się zachować wszystkie funkcje mieszkania, zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe, a jednocześnie nie przytłaczać ciasnotą. Funkcje społeczne będą przeniesione poza prywatne mieszkania.