Witajcie w naszej bajce
Z okazji Dnia Dziecka bawiąc się fabułą filmów, postanowiliśmy przeanalizować elementy wizji przyszłości, które pojawiają się w historii o profesorze Ambrożym Kleksie. Kierując się stwierdzeniem Williama Gibsona o nierówno rozdystrybuowanej przyszłości (którą, jak się okazuje, można odnaleźć także w filmach), zdecydowaliśmy się poszukać jej w jednej z naszych ulubionych historii z dzieciństwa.
Pan Kleks mawiał: „dwie pastylki na porost włosów i cztery piegi w zupełności wystarczą.” Kilka tabletek dostarczało mu wszelkich potrzebnych witamin i składników odżywczych. I rzeczywiście, nie jadł nic innego. Możliwe, że w przyszłości dieta ludzka będzie opierać się na koktajlach i tabletkach. W badaniu przeprowadzonym na potrzeby raportu „Future of Food” zadeklarował to prawie co piąty badany (18%). Coraz większą rolę w spersonalizowanym żywieniu pełni także nutrigenomika, w myśl której bazując na genotypie danej osoby, opracowuje się specjalną dietę, która zmniejszałaby ryzyko wystąpienia chorób.
Robotyzacja oraz (jak możemy się tylko domyślać, bo w żadnym z filmów nie dostajemy potwierdzenia) sztuczna inteligencja to kolejne elementy wizji przyszłości, jaką dostrzegliśmy. W “Akademii Pana Kleksa” pojawia się lalka z mechanizmem stworzonym przez Golarza Filipa, którą ożywić ma Pan Kleks. Pytanie „Czy to niebezpieczne?”, zadane przez ucznia profesora brzmi tak samo, jak te pytania, które coraz częściej zadajemy sobie dzisiaj myśląc o nowych technologiach.
Sztuczna inteligencja oraz humanoidy wzbudzają w nas zaciekawienie, ale nierzadko też negatywne emocje czy poczucie dyskomfortu psychicznego. Silny głos w dyskusji na temat rozwoju sztucznej inteligencji i robotyzacji zabiera Elon Musk. Z kolei Stephen Hawking otwarcie mówił o zagrożeniach wynikających z niekontrolowanego rozwoju AI. Taka wizja zagrożenia widoczna jest w „Podróżach Pana Kleksa”, gdzie w jednej z piosenek słyszymy wers: „(…) a kiedy schron opuścisz rano, zobaczysz nowy piękny świat, który dokładnie wysprzątano z życia na wiele długich lat”. Obecnie o takim scenariuszu mówi się w kontekście silnej sztucznej inteligencji (general AI), czyli systemów, które mogą przewyższyć ludzkie umiejętności w wielu dziedzinach. Powoli zaczynamy zdawać sobie sprawę, co mogłoby to dla nas oznaczać. Nadal mamy jednak do czynienia z tzw. słabą sztuczną inteligencją (narrow AI), czyli systemami, które są doskonalsze od ludzi jedynie w określonej, dobrze zdefiniowanej dziedzinie.
W „Podróżach Pana Kleksa” profesor podróżuje autonomicznym statkiem podwodnym. Uczestników wyprawy na pokładzie wita centralny układ sterowania batyskafem. Dzisiaj buzzwordem świata transportu, poza elektrycznymi samochodami, są właśnie samochody autonomiczne. Pierwsze prototypy tego rodzaju pojazdów stworzono już w latach 80-tych. Teraz pracują nad nimi największe marki – BMW, Toyota, Audi, Tesla, Renault czy Nissan. Niektóre z nich zamierzają wprowadzić samochody na rynek już za rok. Z kolei testy autonomicznego mikrobusu (!) mają odbyć się w Gdańsku już we wrześniu.
Historia Pana Kleksa osadzona jest mocno w świecie technologii (albo jak to mawiał sam profesor: “techniki”), ale widoczne są tam także inne motywy. Będąc na Przylądku Aptekarskim bohaterowie filmu śpiewają, że sekretem młodości jest zdrowy tryb życia. Dzisiaj moglibyśmy nazwać to wellbeingiem, czyli dobrostanem ciała i umysłu. Mimo, że słowo to odmieniane jest dziś przez wszystkie przypadki, to filozofia życia w zgodzie ze sobą i naturą jest nam bardzo potrzebna. Na osiągnięcie wellbeingu wpływa wiele czynników. Z jednej strony wszystko to, co nas otacza – dźwięki, poziom stresu, światło. Z drugiej strony, w osiągnięciu go pomóc nam mogą rozwiązania technologiczne. Już teraz wirtualna rzeczywistość (VR) pozwala nam medytować na szczycie góry, gdy tak naprawdę znajdujemy się w swoim domu. Technologie haptyczne, VR czy AR niewątpliwie więc wpłyną na to, jak będzie zmieniała się koncepcja wellbeingu w przyszłości.
Na Przylądku Aptekarskim Magister Pigularz II przedstawia profesorowi propozycję obiadu przyrządzonego wyłącznie z roślin i ziół. Diety plant-based, czyli bazujące na składnikach roślinnych, z roku na rok zyskują na popularności. Wzrasta też świadomość społeczeństwa na temat niehumanitarnego traktowania zwierząt hodowlanych czy wpływu hodowli mięsa na zmiany klimatyczne. Dlatego też na dietę wegańską albo na fleksitarianizm (czyli ograniczanie spożycia mięsa i spożywanie go np. tylko w wybrane dni tygodnia) decyduje się coraz więcej osób. W badaniach przeprowadzonych na potrzeby raportu „Future of Food” najwięcej respondentów deklarowało, że w przyszłości podstawą diety ludzi będą właśnie warzywa (24%) i owoce (18%). Z kolei z badań przeprowadzonych przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych realizowanych w lutym 2018 roku wynika, że aż prawie 60% Polaków planuje ograniczyć jedzenie mięsa na rzecz roślinnych alternatyw.
I tak, w filmach o Panu Kleksie możemy dopatrzeć się elementów wizji przyszłości. To po części one jeszcze 35 lat temu sprawiały, że jako dzieci filmy o akademii i podróżach Pana Kleksa oglądaliśmy z wypiekami na twarzy. Dzisiaj, na naszych oczach, wizja ta staje się rzeczywistością. Warto czasem obudzić w sobie dziecko, odkurzyć wspomnienia (czy kasetę z filmem) i zajrzeć do przeszłości, żeby lepiej zrozumieć przyszłość.