Microbedroom

Urbanizacja, małe powierzchnie mieszkań oraz rozpędzony konsumpcjonizm powodują, że mieszkańcy polskich miast zmagają się z brakiem wolnego kawałka podłogi. Dotyczy to szczególnie sypialni, która jest powierzchnią multifunkcjonalną. Służącą nie tylko do spania, odpoczynku czy seksu, ale także do pracy, suszenia ubrań, przechowywania deski do prasowania.

Z naszego badania ankietowego wynika, że już co 4. osoba mierzy się z uzależnieniem od internetu i mediów społecznościowych. Wśród osób w wieku 18–24 lata aż 73% serfuje po internecie i 45% rozmawia przez media społecznościowe, zanim zaśnie. Urządzenia z ekranami LCD i oświetlenie LED emitują światło niebieskie, które w nadmiarze jest szkodliwe dla wzroku. Jest ono wszechobecne i jesteśmy na nie narażeni do późnych godzin nocnych. Zaburza ono rytm naszego snu i czuwania.

Z danych GUS wynika, że przeciętna powierzchnia użytkowa przypadająca na osobę to 27 m2, ale średnią tę zawyżają osoby mieszkające samotnie i posiadacze dużych domów. Według danych Eurostatu w Danii to ponad 50 m2, a w Szwecji i Holandii ponad 40 m2. Z przeprowadzonego przez nas badania internetowego wynika, że znikomy odsetek badanych uważa, że posiada za duże mieszkanie (3%). Aż 48% spośród mieszkających w mieszkaniach uważa, że są za małe, w przypadku domów to jest 21% (średnia wielkość domu to 120 m2, a mieszkania 53 m2). Blisko połowa posiadaczy sypialni ma pomieszczenia liczące pomiędzy 10 a 12 m2, co 5. osoba ma sypialnię, która ma mniej niż 9 m2.

Dziś, jak wynika z badań przygotowanych na potrzeby raportu Przyszłość Sypialni, już co 3. Polak zgadza się z prognozami, że mikroapartamenty (czyli małe mieszkania o powierzchni od kilkunastu do 30 m2, zlokalizowane w centrum miast, o wysokim standardzie) to nieuchronny kierunek mieszkalnictwa w mieście.

Scenariusz microbedroom zakłada, że sypialnią staje się niejako całe mieszkanie. Właściwie większość zajęć zostaje przeniesiona na zewnątrz. Praca, spotkania towarzyskie, jedzenie odbywać się będą nie w mieszkaniach a w specjalnie dedykowanych do tego miejscach w mieście. Już dziś coraz więcej projektów architektonicznych oraz wnętrzarskich i meblowych dostosowuje się do tego scenariusza.

W zminimalizowanej przestrzeni sypialnia stanie się centralnym punktem życia człowieka. To tu zostaną przeniesione elementy codzienności, które do tej pory były oddzielone od strefy typowo sypialnej. Funkcje innych części mieszkania zostaną złączone i przypisane do jednego pomieszczenia.

Jak ważna jest prywatność i odrobina własnej przestrzeni w czasie snu i zasypiania, dowodzą obserwacje poczynione na grupie 24 astronautów, którzy zamieszkali  w habitacie, który powstał 3 lata temu na potrzeby Europejskiej Agencji Kosmicznej.